Spod rozłożystej lipyDrzewa CzarnoleskiegoPłynie do nas przesłanieJana KochanowskiegoRaz płacz spod lipy płynieŻałość w trenach zaklętaRaz kpina z przywar ludziNa umyśle prawdziwe bogactwa zW rymach fraszek zamkniętaależąPod nim srebro i złoto i pieniądze leżą